Co z tym Aptivem?

Zawodnicy Aptivu zupełnie nie mogą się odnaleźć w rzeczywistości Ligi B2. Rok temu na tym poziomie rozgrywkowym rozdawali karty, a na początku obecnego sezonu robią za dostarczycieli punktów. Sytuacja ta nie uległa zmianie po starciu z AS Maestro i Aptiv doznał kolejnej porażki, przez co przesunął się na ostatnie miejsce w tabeli.

Dobry mecz

Za graczami AS Maestro bardzo udane zawody. W rywalizacji z doświadczonym rywalem wychodziło im praktycznie wszystko. Ciężko jednak zapracowali na ten sukces, byli bardzo aktywni przez całe spotkanie, dobrze spisywali się zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Efektowna wygrana pozwoliła ekipie Maestro opuścić strefę spadkową, a dobra postawa pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Postrzelał

Cały zespół AS Maestro zasługuje po spotkaniu z Aptivem na pochwały, ale na specjalne wyróżnienie zasłużył Filip Zając. Gracz ten nękał nieustannie obronę rywali, a w dodatku na ich nieszczęście błysnął skutecznością. Strzelił aż osiem bramek i awansował do najlepszej trójki strzelców Ligi B2.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=mVtgqyC5yU4 

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/V0DZtGQVQK1L46Oq2