Mocne uderzenie

Mecz zaczął się niespodziewanie, bo już w 5 minucie OREO wyszło na prowadzenie, po niepierwszym już w tej edycji mocnym uderzeniu z dystansu Piórkowskiego. Potem jednak kontrolę nad spotkaniem przejęli faworyci, w czym pomogli też gracze OREO, jak choćby przy drugim golu Markowskiego, gdy niedokładne podanie trafiało wprost pod nogi napastnika Przyszlim kopnąć.

Niewykorzystane szanse

Przy stanie 3:1 dla Przyszlim kopnąć OREO miało dwie znakomite sytuacje na zmniejszenie dystansu do przeciwników. Obu nie wykorzystał jednak Jan Zygmunt, który przegrał rywalizacją z Dybałą. Po chwili Przyszlim kopnąć zdobyli czwartego gola, a w drugiej części powiększali przewagę odnosząc przekonujące zwycięstwo.

Pudła z najbliższej odległości

Wygrana Przyszlim kopnąć mogła być dwucyfrowa, gdyby nie pudła z najbliższej odległości przede wszystkim Adama Śmigacza, który raz przeniósł piłką nad poprzeczką, a raz nieczysto trafił w futbolówkę, która przeleciała obok słupka.

Markowski MVP meczu i Pucharu

Paweł Markowski ustrzelił w finale hattricka i dobry występ był ukoronowaniem całego bardzo udanego turnieju tego zawodnika. Oprócz zwycięstwa drużynowego mógł się on więc cieszyć także z wyróżnienia MVP Pucharu Ligi w sezonie Zima 2017/18.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=gWY5aAdhfRw

Link do galerii w "Zdjęcia Google"