Sędzia:
-
Video:
Głowa nie od parady
Dwie z czterech bramek Coca Juniors padły po uderzeniach głową. Najpierw wrzutkę z autu wykorzystał Dzieża, a na początku drugiej połowy Komorowski.
Szalone pierwsze 5 minut
Już po 5 minutach obie drużyny zgromadziły, jak się później okazało, połowę swojego bramkowego dorobku w tym meczu. Już w pierwszej minucie Coca wyszła na prowadzenie, jednak po 180 sekundach 2:1 prowadziły Janusze. Początkowy, szalony okres meczu zamknęło trafienie dla ligowych debiutantów i po 5 minutach mieliśmy remis 2:2.
Prezenty i rehabilitacja
Przy pierwszych dwóch bramkach dla Janusze palce maczał golkiper Coca Juniors, który najpierw wyrzucił futbolówkę wprost pod nogi rywala, a po chwili "wypluł" piłkę po dośrodkowaniu. Na obu tych błędach skorzystał Widlak, który kierował futbolówkę do bramki ligowych debiutantów. Bramkarz Coca Juniors zrehabilitował się jednak w ostatniej akcji meczu, gdy kapitalnie wybronił sytuację sam na sam i uderzenie Rawskiego.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=DQuGQqa593A
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.