Wymarzony początek

Szopeni Futbolu nie mogli sobie wymarzyć lepszego wejścia w mecz. Już w 1. minucie wyszli bowiem na prowadzenie, w czym ogromna zasługa jednego z rywali, który fatalnie wznowił grę z autu, podając piłkę do Mateusza Hamowskiego, który wygrał pojedynek “oko w oko” z Marcinem Iwaniukiem. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa prowadzenie podwyższył Oskar Klimek.

Łapali kontakt

Zespół Błękitnej Husarii wcale nie przyglądał się biernie temu, co działo się na murawie. “Husarzy” dwukrotnie strzelali kontaktowe bramki i mogli mieć nadzieję na odwrócenie losów spotkania. Jednak rywale w obu przypadkach natychmiast ponownie wracali na bezpieczne prowadzenie.

Szkolne błędy

Dziurawa defensywa i fatalne wyprowadzanie piłki z własnej połowy to największe zarzuty pod adresem zawodników Błękitnej Husarii, które przesądziły o losach drużyny w rywalizacji z Szopenami. W dodatku w końcowych minutach “Husarzy” wyraźnie opadli z sił, co wykorzystali rywale, którzy z łatwością powiększali rozmiary zwycięstwa.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ZTBJxA0zGDA

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/abaeISuWY9wr4Vma2