Z grubej rury

Tak zaczęli mecz zawodnicy Big Time. Już pierwsza ich akcja zakończyła się groźnym strzałem i rzutem rożnym, by po chwili oddać kolejne uderzenie, które doszło już celu. Strzelcem Ribarov.

Roztrwonili

Big Time kilkukrotnie obejmował dwubramkowe prowadzenie i choć Comarch gonił, to zawodnicy BT mieli odpowiedź na każde trafienie zawodników w białych koszulkach. Sytuacja zmieniła się w ostatnich 11 minutach, kiedy to Comarch zdobył cztery gole z rzędu.

Show Wojtana

Podobnie, jak przy pierwszym zwycięstwie Comarchu, tak i przy drugim największy udział miał Adrian Wojtan. Strzelił on cztery bramki, miał dwie asysty, a jego akcja przy ostatnim golu - podrzucenie sobie piłki nad obrońcą i strzał z powietrza - mogła się podobać.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=V8zFw_6TSMk

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/jnQn12ii1Aksd8wI2