Dobry mecz

Oba zespoły stworzyły całkiem ciekawego widowisko. Po kiepskim wejściu w sezon jedni i drudzy byli bardzo zdeterminowani, aby w końcu wywalczyć na boisku komplet punktów. Ostatecznie po trzy "oczka" udało się sięgnąć Porcie Kraków, co oznacza, że wicemistrz Ligi D3 z poprzedniego sezonu w dalszym ciągu ma zerowy dorobek i jego sytuacja już na starcie sezonu robi się nieciekawa.

To był jego wieczór

Mowa o Macieju Koranowiczu z Porty Kraków, który rozegrał świetne zawody i w znacznym stopniu przyczynił się do wygranej swojej drużyny. Co prawda strzelił "tylko" jedną bramką, ale dołożył również trzy asysty, w tym tą przy decydującym trafieniu Dariusza Dwornika. Poza tym Koranowicz był bardzo aktywny, oddał kilka groźnych strzałów i cały czas niepokoił defensywę rywali. Nie może wiec dziwić, że właśnie do niego trafił tytuł dla najlepszego zawodnika tego spotkania.

Rozstrzygnięcie w końcówce

Przez większość meczu to Porta Kraków była na prowadzeniu, ale w 46. minucie Renato Alves po raz drugi tego wieczoru pokonał Krzysztofa Bielawskiego, wyrównując stan rywalizacji. Ostatnie słowo należało jednak do ekipy Łukasza Preissa. Akcję skrzydłem przeprowadził Maciej Koranowicz, wpadł w pole karne Macieja Dzięgiela i podał do Dariusza Dwornika, któremu nie pozostało do zrobienia nic innego, jak tylko dopełnić formalności.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Z8WUznHQnvA

FOTO

Link do galerii w "Zdjęcia Google"