Sędzia:
-
Video:
Miłe złego początki
Początek spotkania zdecydowanie należał do zawodników Vittorii. Już w 3. minucie wyszli oni na prowadzenie. Dawid Polak wykorzystał nieporozumienie jednego z obrońców z bramkarzem i spokojnie umieścił piłkę w siatce. Chwilę później prowadzenie podwyższył Tomasz Gęsiorek i wydawało się, że Vittoria jest na najlepszej drodze ku wygranej.
Przebudzenie
Gracze Albatrosa nie zamierzali jednak być w tym meczu tylko statystami i szybko wzięli się za odrabianie strat. Już w 9. minucie kontaktowe trafienie zaliczył Tomasz Juszczak, a po kolejnych siedmiu do wyrównania doprowadził Mateusz Cholewa, który nie dał bramkarzowi rywali najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Ambitna postawa Albatrosa została ponownie nagrodzona w 22. minucie, kiedy to Hubert Pamuła wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Mimo kiepskiego rozpoczęcia, Albatros schodził na przerwę z minimalnym prowadzeniem.
Pod kontrolą
Po zmianie stron przewaga Albatrosa była jeszcze bardziej widoczna. Gracze w czerwonych koszulkach skrupulatnie podwyższali prowadzenie i przed końcową fazą meczu byli w komfortowej sytuacji. Vittorianie co prawda mieli swoje sytuacje, ale byli nieskuteczni, a w dodatku sporo wyłapał też nieźle spisywał się bramkarz rywali. Jedyną bramkę w tej części gry udało im się zdobyć z rzutu karnego. Wygraną Albatrosa należy określić mianem jak najbardziej zasłużonej.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=qJYFiW8FQ9w
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.