Sędzia:
-
Video:
Przeciwko byłej drużynie
Czwartkowe spotkanie na pewno było wyjątkowe dla golkipera Valposiano Pawła Cerazego, który swoją przygodę z FLS rozpoczynał w barwach właśnie CA Sharks i kilkukrotnie z tej drużyny odchodził i wracał. Tak było między innymi w zeszłym roku, kiedy to zarówno wiosnę, jak i jesień spędził w CA.
Wrócili do gry
CA Sharks do przerwy prowadzili 2:0, a gdy w 28 minucie podwyższyli wynik i mieli przewagę trzech goli, mogło się wydawać, że mecz jest rozstrzygnięty. Valposiano jednak w przeciągu 4 minut, miedzy 38 a 41 minutą zdobyło trzy gole i w krótkim czasie zniwelowało to, na co Sharks pracowali blisko pół godziny.
Zadecydował wolny
Decydująca bramka padła w 50 minucie po rzucie wolnym, a skutecznym egzekutorem okazał się Ernest Szyja, który swoim strzałem ominął mur złożony z aż czterech zawodników. Co ciekawe, tuż przed końcowym gwizdkiem podobną okazję miało Valposiano, ale Mroczek z najwyższym trudem obronił uderzenie Magiery.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=aZOg0R2Am9U
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.