11 minut

Tyle czasu wytrzymał Amadeus bez straty gola. Biorąc pod uwagę parę meczów z historii GEO, gdy zespół ten po takim czasie potrafił prowadzić różnicą kilku bramek, wynik to dla beniaminka całkiem niezły. Na nieszczęście dla zawodników w fioletowych koszulkach mistrz poszedł za ciosem i w kolejnych dwóch minutach, dołożył dwa gole.

Ambitna postawa

Postawa Amadeusa mogła się podobać, bo zawodnicy tego zespołu nie rzucili ręcznika, choć do przerwy przegrywali 1:6. W drugiej połowie walczyli o korzystne wrażenie i udało im się zremisować tą część gry 5:5.

Kropka nad i

Swojego gola w tym spotkaniu zdobył kapitan GEO-ZENITu Krzysztof Chlebda, który wpisał się na listę strzelców w 50 minucie gry, kończąc w ten sposób strzelanie swojej drużyny.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=fkz9lHrsiRU

FOTO

Link do galerii w "Zdjęcia Google"