Dużo lepiej

Ciekawi byliśmy jak zaprezentuje się w swoim drugim meczu beniaminek Ligi A. Pizzeria Football po trudnej inauguracji z GEO-ZENITem, tym razem pokazała się ze znacznie lepszej strony. Przede wszystkim zespół ten nie zagrał tak bojaźliwie, popełniał mniej błędów i długimi fragmentami był dla Sław-Montu równorzędnym przeciwnikiem.

Bez pośpiechu

Nie może dziwić fakt, że to Sław-Mont był stroną przeważającą. Gracze tego zespołu stworzyli sobie w pierwszej części gry sporo sytuacji pod bramką Pizzerii, ale wykorzystali tylko dwie z nich. Mieli wszystko pod pełną kontrolą i to pomimo tego, że nie podkręcali jakoś specjalnie tempa. Na wyższe obroty wskoczyli dopiero po zmianie stron, a takim punktem zwrotnym, było kontaktowe trafienie Arkadiusza Wałaszka.

Wyższy bieg

Od tego momentu faworyci tego spotkania jeszcze bardziej zdominowali boiskowe wydarzenia. Do tworzonych okazji dołożyli skuteczność i szybko odskoczyli od Pizzerii na bezpieczny dystans. Sław-Mont wygrał ten mecz zdecydowanie, zaprezentował się bardzo korzystnie i z zainteresowaniem będziemy śledzić dalsze poczynania tej drużyny.

Znowu razem

Po bardzo długiej przerwie ponownie w jednej drużynie spotkali się Tomasz Kawa oraz Artur Katarzyński. Po raz ostatni w FLS zagrali w jednej drużynie...28 sierpnia 2013 roku w barwach Electrixu podczas rywalizacji z Voigt Medicą. Tamten występ ich zespół wygrał 5:1, a Kawa z Katarzyńskim zdobyli po dwie bramki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=mdGyldNgPHg

Link do galerii w "Zdjęcia Google"