Sędzia:
-
Video:
Od początku ciekawie
Obie ekipy przystąpiły do tego spotkania bojowo nastawione, a więc nic dziwnego, że już od pierwszych na boisku wiele się działo. Jedni i drudzy nie ustawali w staraniach, aby zdobyć bramkę otwierającą wynik spotkania. Okazji ku temu nie brakowało, ale brakowało skuteczności przy wykańczaniu akcji, z których co najmniej kilka mogło się podobać. Strzelecki impas w 20. minucie przełamał Bartosz Sobczyk, który skutecznie wykończył ładną akcję całego zespołu, wyprowadzając Lift-Med na prowadzenie.
Doszli do głosu
Lift-Med dowiózł jednobramkowe prowadzenie do przerwy, ale po zmianie stron zawodnicy tej drużyny mieli z nacierającym rywalem coraz więcej kłopotów. Inter atakował z coraz większą intensywnością i był zdeterminowany, aby doprowadzić do wyrównania. Starania graczy w niebieskich koszulkach zostały nagrodzone już w 31. minucie, kiedy to wyrównującego gola zdobył Grzegorz Owca. Chwilę później trafienie zaliczył także, rozgrywający bardzo dobre zawody, Maciej Gągol i teraz to Inter był na skromnym prowadzeniu.
Przechylili szalę
Gracze Interu nie cieszyli się jednak z prowadzenia zbyt długo. Niespełna minutę bo zdobyciu drugiej bramki fatalny błąd popełnił bowiem bramkarz tego zespołu, który "podał" piłkę pod nogi Artura Przeniosło, który wykorzystał nieoczekiwany prezent. Ostatnio słowo w tym meczu należało jednak do ekipy Interu, który na 90 sekund przed końcowym gwizdkiem ponownie wyszła na prowadzenie, które tym razem utrzymała już do końca.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=7o6917jrQkI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.