Dobre złego początki

FC Po Staremu wystarczyło zaledwie 5 minut, aby otworzyć wynik spotkania - Grzegorz Jeleń pewnie skierował piłkę do siatki rywali. Guerreros jednak błyskawicznie się odkuli i już kilka minut później prowadzili 2:1 za sprawą Macieja Górskiego oraz Jakuba Korneckiego. Po dwa trafienia w końcówce pierwszej połowy sprawiły, że to Guerreros na przerwę schodzili z przewagą.

Ostateczny cios

Po przerwie kolejne trafienie dla Guerreros dołożył Paweł Wysata. FC Po Staremu zdołali wkrótce zdobyć bramkę kontaktową, która przybliżała ich do remisu. Rozpoczęła się walka z czasem oraz defensywą rywali, która nie chciała tak łatwo oddać trzech punktów. W 50. minucie Jakub Wróbel ostatecznie dobił FC Po Staremu, zapewniając Guerreros wygraną 6:4.

Na pocieszenie

Wygrana Guerreros w ostatnim meczu sezonu miała bardziej aspekt honorowy, niż praktyczny. Żadna z ekip przed meczem nie miała żadnych szans na medale, niemniej jednak Guerreros należą się brawa za walkę do samego końca o punkty z rywalem widniejącym wyżej w klasyfikacji.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=hFfImMwMyzI

Link do galerii w "Zdjęcia Google"