Z animuszem

Z ogromnym animuszem przystąpili do tego spotkania gracze Ławki Rezerwowych, którzy już w drugiej minucie za sprawą trafienia Kamila Jędrzejczyka wyszli na prowadzenie. Zawodnicy w pomarańczowych koszulkach na tym nie poprzestali, poszli za ciosem i już po dwunastu minutach gry prowadzili aż 4:0, w zasadzie "ustawiając" sobie mecz.

Ważna bramka

Po takim początku można było spodziewać się pogromu w tym spotkaniu, ale Calcio & Birra obudziła się z początkowego marazmu, a cenne okazały się posiłki, które przybyły na boisko nieco spóźnione. Włoski zespół do przerwy zdobył dwie bramki i pokazał, że nie zamierza jeszcze składać broni. Ławka Rezerwowych rozpoczęła drugą połowę, tak jak pierwszą - od zdobycia gola, tym razem jednego autorstwa Marcina Zająca, ale było to bardzo ważne trafienie dające bezpieczna przewagę, której faworyt nie wypuścił z rąk.

Obronić podium

Ławka Rezerwowych zajmuje aktualnie trzecie miejsce i zabrać medale może jej już tylko jeden zespół -Vittoria, z którą spotka się ona w ostatniej kolejce rozgrywek. Poniedziałkowy mecz będzie miał więcej wysoką stawkę, bowiem wygrany tego pojedynku zakończy sezon na podium, ale w lepszej sytuacji jest jesienny debiutant, bowiem wystarczy mu remis by osiągnąć cel.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=MXesbfWP9g0

Link do galerii w "Zdjęcia Google"