Komfortowa sytuacja

Gracze JogiBonito nie mogli lepiej wejść w to spotkanie. Już w jednej z pierwszych akcji na prowadzenie zespół ten wyprowadził Łukasz Król. Rywale nie zdążyli jeszcze do końca otrząsnąć się po pierwszym ciosie, a już drugi wyprowadził Marek Bartoszek. Po tak znakomitym początku gracze w bordowych koszulkach byli na prostej drodze do odniesienia szóstej wygranej w sezonie.

Pod kontrolą

Zespół ZP Tartak strzelił co prawda w 10 minucie rywalizacji kontaktową bramkę, ale Joga niemal natychmiast odpowiedziała kolejnym trafieniem i ponownie była na dwubramkowym prowadzeniu. Korzystnego rezultatu ekipa Marka Bartoszka nie oddała do ostatniego gwizdka, dzięki czemu zakończy sezon w górnej części tabeli, co można uznać za spory sukces tej ekipy.

WALCZYLI DO KOŃCA

Pomimo niekorzystnego rezultatu zawodnicy ZP Tartak do końca próbowali w dobrym stylu zakończyć jesienne zmagania. Dwie bramki zdobyte w końcówce pozwoliły zmniejszyć rozmiary porażki i pozytywnie "zamknąć" nienajlepszy sezon. Ostatecznie beniaminek ponosi dziewiątą przegraną i kończy rozgrywki na ostatniej lokacie powracając tym samym do Ligi D. Z takimi problemami nie musi mierzyć się JogaBonito, która dzięki poniedziałkowemu triumfowi melduję się w górnej połowie ligowej klasyfikacji, co należy rozpatrywać w kategorii sukcesu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=zO-S82KzX-c 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"