Spotkanie drużyn środka

Obydwie ekipy sezon zakończą w środku tabeli Ligi B1. Ostatnio jednak w dużo lepszej formie jest GS TIFF, który wygrał pięć meczów z rzędu i to właśnie ten zespół w starciu z solidnym FC Po 40-tce uchodził za delikatnego faworyta, oczywiście pod warunkiem przyjścia na mecz w optymalnym składzie.

Mocne otwarcie

Obydwa zespoły z przytupem rozpoczęły ten mecz. Już w 1 minucie do siatki trafił Shysmarov wyprowadzając TIFF na prowadzenie, jednak chwilę potem gracze w żółtych koszulkach... przegrywali. Do siatki rywala trafili bowiem Mirek i Mateusz Skotniczny tym samym dając prowadzenie zawodnikom w białych koszulkach.

Shyshmarov show

Do przerwy jednak wynik wydawał się być rozstrzygnięty, bo GS TIFF prowadził 6:2. W swoje ręce sprawy wziął Pavlo Shyshmarov, który był głównym aktorem widowiska. Ten zawodnik strzelił siedem bramek, czym zapewnił swojej drużynie sukces. Na uwagę zasługuję zwłaszcza bramka na 4:2 kiedy to filigranowy napastnik GS TIFF przelobował bramkarza strzałem klatką piersiową. Jego postawa mimo ambitnej gry FC sprawiła, że to właśnie GS TIFF wygrało ten mecz.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=n2IzLfg_CvE

Link do galerii w "Zdjęcia Google"