CIEKAWIE DO PRZERWY

Bardzo trudne warunki postawili w premierowej odsłonie faworyzowanemu liderowi zawodnicy FC Agudas de los Toros. Gracze w czarno-czerwonych strojach pomimo szybko straconych trzech bramek nie zamierzali składać broni i szukali szans do odrobienia poniesionych strat. Najpierw o premierowe trafienie pokusił się Gałęza, a później kontaktowego gola po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego zdobył Norbert Szczypczyk dając nadzieję na sprawienie sporej sensacji i przerwanie świetnej passy kroczących po mistrzowski tytuł Bad Boys.

KOMPROMISOWI

Coraz ciekawiej wygląda walka o tytuł najlepszego strzelca i asystenta Ligi D2, która całkowicie zdominowana została przez ofensorów zespołu Bad Boys. Po dzisiejszych strzeleckich popisach do korony przybliżył się Jakub Smagło, który pokonując Bacholnika aż sześciokrotnie wyszedł na samotne prowadzenie wyprzedzając Dawida Rupę o cztery trafienia. Nie mniej emocji zapowiada walka o tytuł najlepszego asystenta. Tu wciąż przewodzi wspomniany wyżej Rupa, którego zaciekle goni jednak zaliczający świetny występ przeciwko FC Agudas de los Toros Damian Kowalczyk.

CZARNA SERIA TRWA

Z pewnością nie tak drugą część jesiennych zmagań wyobrażali sobie zawodnicy FC Agudas de los Toros. Po obiecującym początku sezonu zespół odnotowuje spory spadek formy, który przyniósł czwartą porażkę z rzędu. Co gorsze, ekipa Norberta Szczypczyka po raz drugi z rzędu traci aż jedenaście goli, co nie może napawać optymizmem w poczynaniach defensywnych. Jeśli pod tym względem nie zmieni ona prezentowanej dyspozycji, o przerwanie złej passy i zdobycie jakiegokolwiek punktu w ostatnich dwóch bojach będzie niezmiernie trudno.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=CaSm1N4xkYM

Link do galerii w "Zdjęcia Google"