Wypunktowani

Jeśli ktoś spodziewał się, że Chłopcy do Bicia urwą punkty liderowi Ligi D1 to się srogo rozczarował. Pewnie zmierzający po mistrzowski tytuł zespół Pomp rozegrał jedno ze swoich najlepszych spotkań w trwającej kampanii. Gracze w białych koszulkach zagrali bardzo mądrze taktycznie, umiejętnie ustawiali się w defensywie, nie forsowali niepotrzebnie tempa, ale przede wszystkim zagrali na wysokiej skuteczności i zamienili na bramki większość, że stworzonych sobie okazji. Kwestia tego, kto jest w tym meczu na szczycie lepszy, ani przez chwilę nie podlegała najmniejszej wątpliwości. Pompy odniosły wysokie i jak najbardziej zasłużone zwycięstwo.

Bezradni

Chłopcy do Bicia zostali w tym spotkaniu kompletnie zdominowani przez rywali i długimi fragmentami nie byli w stanie wejść w posiadanie piłki. Zwłaszcza w pierwszej części gry stwarzali znikome zagrożenie pod bramka Pomp. Nieco lepiej było pod tym względem po zmianie, ale i tak nie udało im się pokonać Macieja Kota. W dodatku Chłopcy często gubili się w obronie, czym tylko ułatwiali przeciwnikom podwyższanie prowadzenia. Chłopcy do Bicia tym razem faktycznie okazali się "chłopcami do bicia".

Powrót

W kadrze Pomp na to spotkanie znalazł się Dominik Święch, który ostatnim mecz w Futbolowej Lidze Szóstek rozegrał...4 września, przeciwko Januszom Futbolu. Tak długa przerwa była spowodowana kontuzja kolana. Święch powrót może zaliczyć jak najbardziej do udanych. Już w 19 minucie zdobył, bezpośrednio z rzutu wolnego, ważną bramkę na 2:0. W drugiej części gry dołożył jeszcze jedno trafienie i tym samym dołożył sporą cegiełkę do końcowego triumfu swojej drużyny. Jego powrót oznacza, że zwiększony zostanie, i tak już imponujący, potencjał Pomp w ofensywie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=csxJyuM0tTU

Link do galerii w "Zdjęcia Google"