Żubry

Żubry

Data:

06-11-2017 / 00:00

3 - 5

Sędzia:

-

Video:

Rozpoznanie

W początkowych fragmentach spotkania na boisku nie działo się zbyt wiele. Długo trwało wzajemne "badanie się" obu ekip. Żadna z nich nie chciała przejść do bardziej zdecydowanych ataków, dbając przede wszystkim o zabezpieczenie tyłów. Na otwarcie wyniku trzeba było czekać do 10 minuty, kiedy to Sawczuk wyprowadził Żubry na prowadzenie.

Jak płachta na byka

Stracona bramka najwyraźniej mocno zirytowała graczy faworyta, którzy już po niespełna 60 sekundach doprowadzili do wyrównania. Od tego momentu ich przewaga zaczęła się coraz bardziej zarysowywać, a jej dowodem są kolejne bramki. Najpierw na prowadzenie wyprowadził Sensusmed Mateusz Wąż, a jeszcze przed przerwą jego zespół dołożył dwa kolejne trafienia i po pierwszych 25 minutach mógł być z całą pewnością usatysfakcjonowany z rezultatu.

Pod kontrolą

Po kilku minutach od wznowienia gry Sensusmed zdobył kolejnego gola. Po 30 minutach faworyt prowadził 5:1 i pewnie kroczył do kolejnego zwycięstwa w sezonie, mając sytuację na murawie pod pełną kontrolą. Żubry starały się odgryzać i od czasu do czasu stwarzały zagrożenie w polu karnym rywali, ale nie było zawodników w zielonych koszulkach było stać tylko na dwa trafienia, co było niewystarczające do uzyskania korzystnego rezultatu. Kolejna porażka oznacza, że Żubry w dalszym ciągu nie mogą być pewne utrzymania.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Hij0cJVzTmY

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!