Awans!

Niespodziewana środowa porażka WKS z Albatrosem sprawiła, że Różowe Pantery w przypadku wygranej mogły już dziś zapewnić sobie awans do Ligi B i jak się okazało, swojej szansy nie zmarnowały. Tym samym, zespół Piotra Mikołajczyka wywalczył drugą z rzędu promocję, ale co ciekawe, w lepszym stylu niż wiosną z Ligi D, gdy nie udało się sięgnąć po żaden medal.

Czołówka niestraszna

Różowe Pantery jeśli traciły w tym sezonie punkty, to z rywalami z dolnej części tabeli i w czwartkowy wieczór ponownie udowodniły, że czołówka im nie straszna, pokonując również liczący się w walce o medale EmiTel. Beniaminek prowadził do przerwy 2:0, a na listę strzelców wpisywali się Arkadiusz Saj i Mikołaj Mikulski, z kolei rywale mieli spore problemy z sforsowaniem szczelnej obrony wicelidera Ligi C2.

Sygnał do ataku

Gdy w drugiej połowie ponownie na listę strzelców wpisał się Mikołaj Mikulski wydawało się, że to koniec emocji w tym spotkania, jednak EmiTel jeszcze nie złożył broni i zdołał strzelić dwa gole z rzędu, łapiąc kontakt z przeciwnikiem. Co ciekawe, sygnał do ataku dał bramkarz Dominik Trześniewski, który ładnym strzałem z dystansu pokonał swojego vis a vis. Do nerwowej końcówki jednak nie doszło, bowiem po wzorowej kontrze i solowym radzie Arkadiusz Saj zdobył swoją drugą bramkę tego wieczoru i tym samym przypieczętował zwycięstwo Różowych Panter na wagę awansu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=1-Zf7orHnIE

Link do galerii w "Zdjęcia Google"