Agresywnie od pierwszych minut

Oba zespoły na spotkanie wyszły z zamiarem szybkiego objęcia prowadzenia. Stąd też pierwsze minuty zapewniły sporo emocji w postaci groźnych sytuacji bramkowych. Plany jednak nie wypaliły i żadnemu z zespołów nie udało się zdominować rywala, a na pierwszego gola trzeba było czekać przeszło 10 minut.

Popis bramkarza

Koniec pierwszej połowy przyniósł rzut karny dla Nie Ma Lipy. Trafienie mogło jeszcze przed przerwą dać prowadzenie tej drużynie. Wiktor Siekierka popisał się jednak świetną interwencją, broniąc pewnie karnego, dzięki czemu do przerwy utrzymał się wynik remisowy

Walka do samego końca

Wiele emocji towarzyszyło ostatnim minutom spotkania. Oba zespoły miały chęć na zgarnięcie 3 punktów. Warto zaznaczyć, że jeszcze w 40 minucie Nie ma Lipy prowadziło różnicą 2 bramek, ale trafienia Gruszczyńskiego oraz Strzępka z rzutu wolnego pozwoliły ekipie Browanje! doprowadzić do wyrównania. Ostatnie słowo należało jednej do NmL, a konkretniej do kapitana. Rafał Furgał został bohaterem swojego zespołu, strzelając niedługo przed końcowym gwizdkiem bramkę ustalającą wynik i zapewniającą Nie ma Lipy kolejną wygraną w sezonie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ZcxUlg5YhRc

http://www.youtube.com/watch?v=vd-udt6QiJ8

Link do galerii w "Zdjęcia Google"