Sędzia:
-
Video:
Niefrasobliwie
Sław-Mont od pierwszych minut zdecydowanie zaatakował, a największą ochotę do gry przejawiał Tomasz Kawa, który raz po raz zatrudniał bramkarza rywali groźnymi strzałami. Przewaga graczy w seledynowych koszulkach nie podlegała dyskusji i znalazła ona odzwierciedlenie w wyniku, bowiem w pewnym momencie prowadzili oni już 4:0, a co ciekawe bardzo odważnie, a wręcz niefrasobliwie grał bramkarz Sław-Montu Michał Iliński, który co chwilę zapędzał się na połowę rywali. Opuszczony posterunek swojego vis a vis wykorzystał Mariusz Bulanda, który posłał piłkę do bramki przeciwnika, zdobywając dla Delphi jedynego gola w pierwszej połowie.
Niespodziewany zwrot akcji
Co ciekawe, bramkarz Sław-Montu nie wyciągnął wniosków z pierwszej połowy i nadal dość beztrosko grał bardzo wysoko, co skończyło się dwoma kolejnymi bramkami dla Delphi. Gracze tego zespołu uwierzyli, że jeszcze można odmienić losy meczu i po kilku minutach byli już na prowadzeniu po niesamowitym zwrocie akcji, na który nic wcześniej nie wskazywało. Ostatecznie Sław-Mont zmobilizował się na ostatnie fragmenty meczu, a po raz kolejny błysnął Tomasz Kawa, który trafił jeszcze dwukrotnie i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.
Zapewnione utrzymanie
Podobnie jak w zeszłym sezonie, również na poziomie Ligi A w meczu tych zespołów lepszy okazał się Sław-Mont. Zespół ten ugrał na innych beniaminkach aż 10 oczek, a środowe zwycięstwo zapewniło mu czteropunktową przewagę nad Piratami i tym samym utrzymanie w elicie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=KgVWnGosKUA
Sław-Mont
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
1 | |
9 | |
- | |
1 | |
- | |
9 | |
15 | |
- |
Aptiv
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
- | |
- | |
15 |