Wizytówka ligi

Spotkanie pomiędzy Oświecenia Team a GDA Investment przez pełne 50 minut stało na bardzo wysokim poziomie. Gra była niezwykle intensywna, akcja nieustannie przenosiła się spod jednego pola karnego pod drugie, nie brakowało dogodnych sytuacji strzeleckich oraz pięknych bramkarskich parad. Meczowi towarzyszyło dużo pozytywnych emocji, toczony był a atmosferze fair-play, praktycznie bez nieczystych zagrań czy brzydkich fauli. Szkoda, że trwał tylko 50 minut, ponieważ taką grę chciałoby się oglądać zdecydowanie dłużej.

Początek dla Oświecenia

Pierwsze minuty spotkania upłynęły pod dyktando graczy w pasiastych koszulkach, którzy już w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie po pięknych trafieniu Krystiana Grochalskiego. Oświecenia Team miało później jeszcze kilka dobrych okazji do podwyższenia rezultatu, ale żadnej nie udało się wykorzystać. Z czasem do głosu coraz wyraźniej zaczęło dochodzić GDA. Podopieczni Grzegorza Gęgotka na długie minuty zamknęli Oświecenia na własnej połowie, raz za razem dochodząc do dogodnych okazji strzeleckich. Udało się jednak wykorzystać tylko dwie z nich, a wszystko za sprawą Włodzimierza Kumpla, który zanotował kolejny kapitalny występ i był bardzo mocnym punktem swojego zespołu. Oświecenia Team przetrwało napór GDA i samo przystąpiło do kontrofensywy. Końcówka pierwszej połowy zdecydowanie należała do zespołu z Nowej Huty, który zdobył dwie bramki i schodził na przerwę ze skromnym prowadzeniem.

Wymiana ciosów

Po zmianie stron wszelkie założenie taktyczne zostały odłożone na bok, dzięki czemu byliśmy świadkami prawdziwej jazdy bez trzymanki. Tempo w tej części gry było wręcz zawrotne, a jednym i drugim nie brakowało doskonałych okazji do strzelenia bramki. Co prawda po zmianie stron obejrzeliśmy tylko trzy bramki, ale gdyby zawodnicy obu ekip wykazali się lepszą skutecznością, a między słupkami nie stali tacy fachowcy jak Kumpel i Siwiecki, to goli byłoby zdecydowanie więcej. Po końcowym gwizdku w obu obozach dominowało przekonanie o naprawdę dobrych zawodach i sprawiedliwym wyniku.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=iFDU0rhD9x0

Link do galerii w "Zdjęcia Google"