Szybki cios

"Diamentom" szybko udało się objąć prowadzenie. Już w 6. minucie do bramki Vittorii zdołał trafić Łukasz Sieliwiak. Szybki cios dał grze Diamond sporo luzu i zmusił rywali do odrabiania strat już od pierwszych minut. Do przerwy ta sztuka udała się Vittorii za sprawą strzału "bez gwizdka" z rzutu wolnego Tomasza Gęsiorka.

Zabójcza precyzja

Początek drugiej części spotkania przyniósł drugą bramkę Łukasza Sieliwiaka i prowadzenie Diamondu, jednak potem do głosu doszedł zespołu Vittorii. W niej wyróżniał się szczególnie Maciej Strzeboński, który dwukrotnie zdołał z ogromną precyzją mocnymi strzałami z dystansu pokonać golkipera rywali, a także świetnie pracujował w defensywie notując sporo przechwytów.

Popisowa gra bramkarza

Warto także wspomnieć o zawodniku, bez którego przebieg spotkania mógłby być nieco inny. Wojciech Ziemba z Vittorii dał popis swoich umiejętności bramkarskich, kilka razy swoimi interwencjami ratując drużynę przed stratą gola, choć na bramce stanął z konieczności, wobec braku w składzie nominalnych golkiperów. Jego gra dała sporo luzu jego drużynie mogąc skupić się głównie na grze ofensywnej, w której zresztą i bramkarz zaznaczył swoją obecność notując asystę i kilkukrotnie biorąc udział w rozegraniu akcji.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=lI-KbuaunKw

Link do galerii w "Zdjęcia Google"