Narastająca przewaga

Pierwszy minuty spotkania upłynęły pod znakiem wzajemnego badania się drużyn. Padło kilka niegroźnych strzałów, a mecz głównie skupiał się na walce w środkowej części boiska. Wtedy do akcja wkroczył Bartłomiej Grabowski który pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Od tego momentu stopniowo coraz bardziej zarysowywała się przewaga Pizzerii. Przeciwnicy starali się odpowiedzieć trafieniem jednak gole padały tylko do jednej bramki. Tuż przed przerwą pierwszy raz w tym spotkaniu zawodnikom Czyżyn udało się pokonać bramkarza oponentów. Na początku drugiej odsłony zdołali trafić swojego drugiego gola a rywale poczuli, że sytuacja wymyka im się spod kontroli.

Piekielnie skuteczny

Świetna dyspozycja dnia Bartłomieja Grabowskiego, przyczyniła się do odzyskania całkowitej inicjatywy w meczu. Kilka ciekawych zagrań jak i duży wkład w uspokajającą bramkę na 6:2 dodał mu tylko pewności. Chwilę później po raz kolejny znów sam wpisał się dwukrotnie na listę strzelców, zabijając ostatecznie w rywalach chęci do gry. Trzeba zwrócić uwagę, że zawodnik nie tylko czekał z przodu na piłki od kolegów, ale równie skutecznie wracał się do defensywy i wspierał kolegów w trudnych momentach.

Faworyt nie zawiódł

Po wpadce w ostatnim meczu, Pizzeria znów trafiła na dobry tor. Zdobycz punktowa zapewnia drużynie miejsce medalowe i daje możliwość walki o wyższe lokaty na koniec sezonu. Przed nimi bezpośredni mecz z wyżej klasyfikowanym zespołem, którego rezultat będzie kluczowy do rozstrzygnięcia pozycji medalowych w lidze B1. Czyżyny plasując się w środkowej części tabeli ze spokojem mogą śledzić dalszy rozwój sytuacji w lidze

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=fNVoVtefeis

Link do galerii w "Zdjęcia Google"