Sędzia:

-

Video:

Frekwencja nie dopisała

Obydwie drużyny do meczu przystąpiły w okrojonych składach, a na ławce rezerwowych obu ekip była... pustka. Mimo to drużyny zagrały w bardzo szybkim tempie i widać było, że gracze tak Stomatologii, jak i Armagedonu z przygotowaniem kondycyjnym nie są na bakier.

Skuteczny Przybył

Już od samego początku spotkania Wojciech Przybył był głodny gry i goli. Jak niegdyś król Midas co dotkną zamieniał w złoto, tak wczoraj gracz Stomatologii praktycznie każdy strzał zamieniał na bramkę. W całym meczu uzbierał ich sześć i bezapelacyjnie został MVP tego spotkania.

Różne cele

Stomatologia do meczu podchodziła bez ani jednej porażki, a po poniedziałkowej wygranej ma już pewny awans do Ligi A (znajdujące się za plecami Bishaka i Pizzeria zagrają bezpośredni mecz, więc któraś drużyna na pewno zgubi punkty) Armagedon w starciu z liderem zadowoliliby się nawet jednym oczkiem, które dałoby większe szanse w walce o utrzymanie, ale mimo walecznej postawy, gracze Armagedonu spotkanie zakończyli z zerowym dorobkiem punktowym.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=GTAju-uBT9w

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!