Sędzia:
-
Video:
ŚWIETNY POCZĄTEK
Kapitalny początek spotkania w wykonaniu zawodników FC Po 40-tce mógł zwiastować spore kłopoty po stronie rywali. Już w pierwszej minucie na strzał z dystansu zdecydował się Bartosz Gągol. Piłka po jego uderzeniu znalazła się w siatce, choć niemałą winę za jej utratę ponosi broniący z konieczności w bramce Piometu Zachara.
JAK NIE ONI
W zasadzie niemal przez całą pierwszą połowę zawodnicy Piometu nie mogli złapać rytmu. FC Po 40-tce, które prowadziło różnica dwóch bramek realizowało swoje zadania taktyczne w sposób wzorowy. Efektem tego było jednobramkowe prowadzenie do przerwy graczy w białych koszulkach.
ODMIENIENI
Wraz z gwizdkiem sędziego oznajmiającym drugą odsłonę gry na murawie zobaczyliśmy zupełnie inny zespół Piometu. Dość powiedzieć, że już po 4 minutach drugiej połowy to bardziej doświadczona ekipa była na prowadzeniu. Nawet wyrównujące trafienie Mateusza Skotnicznego nie wybiło z rytmu świetnie grających w drugiej połowie graczy Piometu. Gwoździem do trumny dla FC Po 40-tce był przebłysk w końcowych fragmentach Szymona Rudzika, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, czym ostatecznie odebrał marzenia o jakiejkolwiek zdobyczy zawodnikom w białych trykotach.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=U-Iz1NOm73c