37 sekund

Z ogromną wolą walki przystąpili do tego meczu gracze Cybermachiny, ale nie można się im dziwić, bowiem po ostatnich porażkach grunt zaczął im się palić pod nogami. Na efekty nie trzeba było długo czekać bowiem zespół ten wyszedł na prowadzenie błyskawicznie, a konkretnie po zaledwie 37 sekundach. Wynik spotkania otworzył efektownym strzałem głową Arkadiusz Guściora.

Witko razy dwa

Dwukrotnie wychodziła Cybermachina w pierwszej połowie na dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Pawła Markowskiego, którego bramki przedzielił jeden gol dla FHB. Gracze w zielonych koszulkach już po przerwie po efektownym rajdzie Kamila Kwaśnego zdobyli kontaktowego gola, ale ponownie nie udało im pójść za ciosem i doprowadzić do remisu. Cybermachina uniknęła nerwowej końcówki dzięki Dawidowi Witko, który zdobył dwie bramki i przypieczętował niezwykle cenny tryumf swojej drużyny.

Licząc na swojego piątkowego rywala

Cybermachina dzięki tej wygranej wydostała się ze strefy spadkowej, ale zostały jej do rozegrania dwa bardzo trudne spotkania z TEB Edukacją i XXXIV. Gdyby brązowi medaliści z wiosny nie dali rady faworyzowanym rywalom musza liczyć, że swoje mecze przegrają Piraci, a tych czeka między innymi pojedynek z … FHB. Cybermachina będzie zatem na pewno trzymać kciuki za swoich piątkowych rywali, choć Football Heaven Bar ma przede wszystkim swoje cele do zrealizowania, bowiem gracze tego zespołu sami również nie mogą być pewni utrzymania.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=_WVZKmMDRvM

Link do galerii w "Zdjęcia Google"