Sędzia:
-
Video:
Sygnał do ataku
Ekipa Nienazwanych już od pierwszych minut zamierzała "napocząć"rywali. W końcu udało się to w 5. minucie Michałowi Klimczakowi, który pięknym strzałem z dystansu pokonał bramkarza Diamond. Trafienie to jeszcze bardziej zmotywowało Nienazwanych, którzy z większą siłą atakowali, powiększając swój wynik o dwa trafienia w ciągu kolejnych minut.
Bator daje nadzieję
Zawodnicy Diamond wyraźnie przespali początek spotkania. W 10. minucie przegrywali już 0:3. Grzegorz Bator tchnął jednak trochę ducha w zespół, strzelając w 15. minucie bramkę kontaktową na 1:3. Podbudowane Diamenty próbowały do przerwy odrobić więcej strat, jednak dobrze dysponowana obrona Nienazwanych nie pozwoliła im na wiele więcej.
Oblężenie
Po przerwie do głosu ponownie doszli Nienazwani. W 34. minucie Bartłomiej Paciora do wyniku dołożył kolejne trafienie. Diamond przy trzybramkowej stracie ruszył w końcowych minutach do ataku. Przez długi czas bramka Nienazwanych była ciągle oblegana, jednak nie przyniosło to żadnych efektów. "Diamenty" już do końca spotkania nie zdołały przełamać muru postawionego przez Nienazwanych.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Mpsyd2jrPxE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.