ALEKSANDER ORZEŁ SHOW

Ze świetnej strony w piątkowy wieczór pokazał się zawodnik Heineken HGSS Aleksander Orzeł. Napastnik „Piwoszy” rządził i dzielił w ofensywnych poczynaniach raz po raz nękając bramkę strzeżoną przez Kamila Grabca. W ostatecznym rozrachunku zaowocowało to aż sześcioma golami, które w pełni pozwoliły mu zdobyć tytuł najlepszego gracza spotkania. Co warte odnotowania, w trwających rozgrywkach Orzeł zdobył już piętnaście bramek, co jest jego najlepszym wynikiem w FLSowej historii.

GOLE „DO SZATNI”

Kiedy po wybornym początku Heineken HGSS legitymował się trzybramkową przewagą wydawało się, że „Zieloni” utrzymają wypracowaną zaliczkę do końca premierowej odsłony. W końcówce jednak, o tym, że w piłkę grać potrafią przypomnieli sobie Wojownicy Wódy. Gracze w czerwonych koszulkach w niespełna pięć minut zdobyli trzy trafienia, które pozwoliły wyrównać stan rywalizacji i dawały nadzieję na walkę o pełną pulę w drugiej części meczu.

ZASŁUŻONE ZWYCIĘSTWO

W ostatecznym rozrachunku po bardzo dobrym spotkaniu Heineken HGSS pewnie pokonuje „sąsiadującego” rywala i dopisuje do swojego konta trzy punkty. Na słowa uznania oprócz wspomnianego już wyżej Orła w szeregach zwycięzców zasługują Badowski i Pierwoła. Tym samym „Piwosze” wciąż pozostają w walce o czołowe lokaty. Obecnie zajmują co prawda dopiero ósmą lokatę, jednak jeśli wygrają pozostałe trzy mecze, mogą nawet powalczyć o brązowe medale.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=vAT7y5Xg4vQ

Link do galerii w "Zdjęcia Google"