Shamrock

Shamrock

Data:

27-10-2017 / 00:00

10 - 6

Sędzia:

-

Video:

Strzelanina

Bramkowy festiwal oglądaliśmy w pierwszej połowie tej potyczki. Co ważne, urządziły go obie ekipy, a nie był on - jak to niejednokrotnie bywa - efektem wielkiej przewagi jednej ze stron. Po szybkich golach Macieja Madeja i Mariusza Stanuli mogło się wydawać, że wiceliderzy już mają starcie pod kontrolą. Z tego poważnego błędu w przeciągu kilkudziesięciu sekund wyprowadzili ich Marcin i Kamil Małkowie. Następnie rozpoczęła się świetna wymiana ciosów, w której raz przeważali jedni, a raz drudzy, co ostatecznie poskutkowało remisem 5:5 na przerwie.

Zostali w szatni

Patrząc na czas zdobywania kolejnych goli, newralgiczne dla końcowego rozstrzygnięcia okazały się początkowe fragmenty po wznowieniu. Szósty Zmysł zupełnie źle wszedł w drugą połowę, szybko tracąc dystans. W jednej tylko (27.) minucie bramkarza pokonali Grzegorz Szymański i Robert Waśnik, a 120 sekund później ten ostatni dołożył kolejną bramkę, tym samym mogąc chwalić się ustrzeleniem hattricka.

Siła doświadczenia

W 35 minucie Jakub Jastrzębski obsłużył Kamila Rogowskiego, co pozwoliło zmniejszyć straty Szóstego Zmysłu do dwóch "oczek". Mający w swoim składzie doświadczonych graczy Shamrock nie pozwolił sobie jednakże na wyrwanie zwycięstwa. Ba! przeciwnik już ani razu nie odpowiedział bramkowo, a przewagę zwiększyli jeszcze Robert Waryas, oraz - koronując swój, nie pierwszy już jesienią, bardzo dobry występ - Waśnik.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=wyvLwbQ5gsM

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!