Sędzia:
-
Video:
Pierwsza porażka
Przez swój poprzedni sezon Addent przeszedł jak burza, gdy w debiutanckich rozgrywkach ugrał komplet punktów i z przytupem zdobył mistrzostwo Ligi D1. Na trzecim szczeblu zespół Piotra Mazeli pogubił już punkty dwukrotnie remisując, ale dopiero w swoim dwudziestym pierwszym meczu w FLS znalazł pierwszego pogromcę, którym okazał się zespół Comfort Tours Cracow.
Nadspodziewanie łatwo
Addent w ostatniej kolejce pokonał bardzo wysoko Sensusmed Canarinhos i mogło się wydawać, że przeciwko Comfortowi może nie powtórzy takiego wyniku, ale będzie toczył z rywalem wyrównany bój. "Mazi Team" rozpoczął spotkanie od dosłownie mocnego uderzenia, bo bardzo mocny strzał Dawida Zawady wylądował na poprzeczce, ale w kolejnych minutach inicjatywę przejął lider Ligi C3. Comfort rozegrał w środowy wieczór doskonałe spotkanie, zarówno w ofensywie, jak i defensywie i w pełni zasłużenie, choć zaskakująco łatwo poradził sobie z bardzo mocnym kadrowo Addntem.
W swoich rękach
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że skoro aktualny lider odprawia z kwitkiem głównego kontrkandydata do tytułu, to w zasadzie złote medale są już jego, jednak nie w Lidze C3. To wciąż Addent ma wszystko w swoich rękach, bo choć traci obecnie do Comfortu pięć punktów, to ma do rozegrania dwa spotkania więcej i jeśli zdobędzie w trzech meczach komplet punktów, będzie mistrzem, niezależnie od środowej porażki.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=f_9ZQ-mDbdc
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.