Sędzia:
-
Video:
Zamknęli mecz
Całkiem nieźle radząca sobie w tym sezonie ekipa Browanje! z pewnością liczyła po ciuchu na sprawienie niespodzianki. W szeregach faworyta ponownie zabrakło Grzegorza Grzesiaka, w związku z czym nadzieje na zdobycz punktową na pewno wzrosły. Szybko jednak zawodnicy Browanje! zostali sprowadzenia na ziemię. Wynik już w drugiej minucie otworzył Homocnik, a chwilę później cudownym uderzeniem z dalszej odległości popisał się Seweryn Frączyk. Dwie bramki straty już po trzech minutach gry. Nie tak wyobrażała sobie początek tego meczu ekipa Browanje!
Bez akcji
Otrzymane już na samym początku spotkania dwa ciosy wyraźnie podcięły skrzydła zawodnikom Browanje! Całkowicie oddali oni inicjatywę rywalom, nie byli w stanie skutecznie się im przeciwstawić, rzadko kiedy przekraczali własną połowę i praktycznie nie stwarzali zagrożenia pod bramką JMG. Zespół ten dołożył przed przerwą jeszcze dwa trafienia i po pierwszych 25 minutach prowadził aż 4:0.
Pogrom
Gracze drużyny JMG Futbol Team ani trochę nie zadowolili się takim prowadzeniem. Po zmianie stron włączyli wyższy bieg i raz za razem znajdywali sposób na pokonanie często bezradnego Siekierki. 15 strzelonych bramek oznacza, że JMG już po raz siódmy (!) w bieżącym sezonie aplikuje rywalom dwucyfrową liczbę bramek. Browanje! zaczęło w końcowych minutach stwarzać zagrożenie pod bramką JMG i w efekcie udało się ekipie tej zdobyć dwie bramki, co nie zmienia faktu, że doznała ona najwyższej porażki w trwającej kampanii.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=mNf2pK29lnw
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.