Południowe klimaty

We wtorkowy wieczór można było się poczuć jak na południu Europy, a to za sprawą składów obu drużyn. Zarówno Curva de Morte jak i Calcio & Birra miały w swoich szeregach znaczną ilość obcokrajowców pochodzenia latynoskiego lub włoskiego. Zapowiadało się więc starcie, gdzie główną rolę odegrają zagraniczni zawodnicy.

Dobre złego początki

Na prowadzenie błyskawicznie, bo już w 3. minucie, wyszła ekipa Calcio & Birra za sprawą trafienia jednego z niewielu Polaków w składzie, Krzysztofa Fila, po dobrym rozegraniu rzutu rożnego. Druga połowa jednak należała do Curva de Morte, które trafiało raz za razem, powiększając ciągle swoją przewagę.

Walka do końca

Zawodnicy Calcio & Birra nie poddawali się, mimo znacznej przewagi rywali. W ostatniej minucie spotkania bramkę kontaktową zdobył Nicola Fabbri. Było to jednak za mało, aby nawiązać walkę z Curva de Morte. Ostatecznie to właśnie Curva wygrała to starcie 5:3.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=_zwU5dZFMLk

Link do galerii w "Zdjęcia Google"