Sędzia:
-
Video:
Piłkarskie szachy
Pierwsza połowa to przysłowiowe piłkarskie szachy, w których rozpoznanie przeciwnika miało kluczowe znaczenie dla przebiegu dalszej części gry. Husaria konstruowała akcje z wielką dokładnością, natomiast Comarch wyprowadzał szybkie kontry z których niewiele wynikało. Na pierwszą bramkę przyszło nam czekać do 19 minuty kiedy to Bartusiak pokonał bramkarza Husarzy.
Role się odwróciły
Z upływem czasu to zawodnicy w białych strojach zaczęli bardziej operować piłką i zepchnęli rywali pod ich bramkę. "Błękitni" mogli jedynie kontrować, co często kończyło się fiaskiem. Świetnym występem popisał się m.in. Krzysztof Ciuśniak, gracz znany przede wszystkim z KLF, który jak widać potrafi brylować także na sztucznym boisku. Trzymał defensywę w ryzach, a także dołożył 2 bramki które dały wygraną. Najlepszy na boisku był jednak Wojciech Bartusiak, który nie tylko zdobył dwa gole, ale był ponadto bardzo aktywny, "szukał" gry i często stwarzał zagrożenie pod bramką Husarii.
Czerwona latarnia
Błękitna Husaria nie zalicza dobrego sezonu. Na półmetku zawodów zajmują ostatnią pozycje z dorobkiem 6 punktów i jeśli nie chcą na niej pozostać, muszą zacząć w końcu wygrywać. Comarch wygrał ten mecz 4:2 i plasuje się obecnie na 5 pozycji z pięciopunktową stratą do strefy premiowanej awansem. Gracze w białych koszulkach na pewno będą chcieli udowodnić w kolejnym meczu, że nie bez powodu każdy powinien się ich obawiać.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=rQ-0rhNSApE
Comarch
TS Logitech
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
13 | |
14 | |
44 | |
2 | |
- | |
- | |
6 | |
29 | |
8 |