Małe przełamanie

95 Tez Marcina Lutra można zaliczyć do zespołów szerokiej czołówki Ligi C3, a mimo to drużyna ta nie potrafiła wcześniej jesienią wygrać dwóch spotkań z rzędu i wtorkowe zwycięstwo było dla niej małym przełamaniem. Co ważne, uczyniła to w bardzo dobrym stylu, notując drugą dwucyfrówkę z rzędu, choć trzeba przyznać, że rywal nie bardzo miał pomysł na wyżej notowanego przeciwnika.

Do jednej bramki

W zeszłym tygodniu 95 Tez zaaplikowało dziesięć goli FC Butchers, a po kilku dniach gracze tej drużyny powtórzyli swój wyczyn przeciwko Gracie o Gacie, choć tym razem wynik był jeszcze efektowniejszy, bowiem na zero z tyłu. Hat-tricka we wtorkowy wieczór ustrzeliło dwóch zawodników, znanych z występów w Żymle, a więc Ariel Labzik i Patrick Leftwich.

Pogodzeni?

Gracie o Gacie po porażce z AGMĄ już chyba pogodzili się z faktem, że utrzymać się na trzecim szczebli rozgrywkowym będzie bardzo trudno. Zespół stawił się na spotkanie z 95 Tez w ledwie sześcioosobowym składzie, na domiar złego bez nominalnego bramkarza. Osłabiona kadrowo drużyna nie była w stanie przeciwstawić się mocnemu rywalowi, który potrafił wykorzystać braki beniaminka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=XJGrYZ6UYXk

Link do galerii w "Zdjęcia Google"