Sędzia:
-
Video:
Początek dla Żubrów
Pierwsze minuty spotkanie przebiegały pod dyktando zawodników w zielonych koszulkach. Szybko wyszli na prowadzenie i za wszelką cenę chcieli pójść za ciosem i podwyższyć rezultat spotkania, ale mimo dobrych okazji ta sztuka im się nie udała. Trafili bowiem na dobrze dysponowanego bramkarza rywali, a w jednej sytuacji mieli pecha, kiedy piłka otarła tylko lewy słupek bramki Dziadusza.
Doszli do glosu
Gracze SoInteractive byli w początkowych fragmentach meczu schowani za podwójną gardą. Dali się nieco "wyszumieć" rywalom, po czym przystąpili do bardziej zdecydowanych działań. Na efekty ich lepszej gry nie trzeba było długo czekać. W 14 minucie stan rywalizacji wyrównał Swaczyna, a niedługo później na prowadzenie wyprowadził SoInteractive Adam Kociołek. Ten sam gracz, tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry, ponownie umieścił piłkę w bramce Żubrów, dzięki czemu jego drużyna schodziła na przerwę z przewagą dwóch trafień.
Pod kontrolą
Nie minęło nawet 5 minut drugiej odsłony tego spotkania, a gracze SoInteractive SA dołożyli kolejne dwa trafienia, uciekając tym samym rywalom na dystans czterech goli. Przewaga dała im komfort i wprowadziła w ich poczynania duży spokój. Reszta spotkania przebiegała pod ich dyktando i po końcowym gwizdku mogli być jak najbardziej zadowoleni z występu. Trzy punkty powędrowały na ich konto jak najbardziej zasłużenie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=7HiZBeapaho
http://www.youtube.com/watch?v=Tvq_eQ8mifE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.