Sędzia:
-
Video:
Nieoczekiwany początek
Faworyte tego meczu był jeden, jednak to skazywana na wysoką porażkę ekipa eLCe lepiej go rozpoczeła. Już w drugiej minucie podanie Konrada Lewickiego wykorzystał Grzegorz Czaja i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Można się było spodziewać, że zawodnicy Comfort Tours będą chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, jednak nie mogli sobie w żaden sposób poradzić z dobrze zorganizowaną obroną eLCe, a w dodatku sami byli blisko straty drugiej bramki, co jeszcze bardziej pogorszyłoby ich sytuację.
Zatrzymani
Comfort Tours co prawda wyrównało stan rywalizacji pod koniec pierwszej części gry, ale jak się okazało było to wszystko, na co stać było ten zespół tego dnia. Zawodnicy w białych koszulkach nie mogli znaleźć żadnego sposobu na sforsowanie zasieków postawionych przez ekipę eLCe w okolicach własnego pola karnego. W dodatku świetnie dysponowany był Piotr Osiecki, który wybronił wiele groźnych strzałów, a zaskoczyć dał się tylko Alexandrowi Pawłowskiemu. Co prawda eLCe po zmianie stron praktycznie nie wychodziło z własnej połowy, ale urwanie punktów faworyzowanemu przeciwnikowi musi budzić uznanie.
Kosztowna strata
Zespół Comfort Tours co prawda zachował pozycję lidera Ligi C3, ale jego przewaga nad drugim w tabeli Addentem stopniała do zaledwie dwóch punktów. Trzeba również dodać, że Addent ma aż dwa rozegrane spotkania mniej i można się spodziewać, że wkrótce dojdzie do zmiany na pierwszym miejscu w tabeli. Wiele odpowiedzi przyniesie bezpośrednie starciu obu wymienionych drużyn, do którego dojdzie już w najbliższą środę - 25 października.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=kJJocspLV8w
Comfort Tours Cracow
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
- | |
- | |
17 | |
- | |
28 | |
- |
eLCe
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
- | |
2 | |
8 | |
1 | |
- | |
- |