Sędzia:
-
Video:
Poukładani
Kluczem do sukcesu Bokki w tym spotkaniu była bardzo dobra organizacja gry. Długimi fragmentami z przyjemnością patrzyło się na poczynania tej drużyny, w których widać było plan, który był konsekwentnie realizowany od pierwszego do ostatniego gwizdka. Gracze Bokki wykorzystywali z zimną krwią większość błędów rywali w defensywie i już po 10 minutach byli na dwubramkowym prowadzeniu. W 16 minucie jeszcze podwyższyli prowadzenie i stało się jasne, że Zabankuj będzie miało ogromny problem, aby przerwać fatalną serię meczów bez zwycięstwa.
Chwile nadziei
Zawodnicy Zabankuj.pl nie zamierzali się jednak poddawać i jeszcze przed końcem pierwszej połowy złapali kontakt z rywalem. Po zmianie stron z animuszem ruszyli do odrabiania strat, mieli wiele dogodnych sytuacji pod bramką Juszczyka, ale w decydujących momentach zawodziła skuteczność. Gol na 5:3 zupełnie podciął ekipie Zabankuj.pl skrzydła i w przeciągu kilku następnych minut straciła ona trzy kolejne bramki i stało się jasno, że punktów zdobyć się nie uda.
Na pocieszenie
Pomimo kolejnej porażki zadowolony ze swojego występu może być Sebastian Stachel, który dołożył do swojego dorobku pięć kolejnych trafień i umocnił się tym samym na pozycji lidera klasyfikacji strzelców. Jego bramka z 46 minuty było golem nr 400 w Futbolowej Lidze Szóstek. Gratulujemy osiągnięcia!
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=Zwc6PS1yVdg
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.