FC Kalinex

FC Kalinex

Data:

17-10-2017 / 00:00

3 - 4

Sędzia:

-

Video:

BEZ TRYKI ... ANI RUSZ!

Już w pierwszych minutach wtorkowej potyczki kluczową rolę w swoim zespole udowodnił kapitan - Paweł Tryka. Napastnik Amadeusa kapitalnie spisywał się w początkowych momentach meczu będąc "motorem napędowym" ofensywnych akcji swojego teamu. Najpierw pokusił się on o otwierające wynik trafienie po dobrym podaniu Szabata, a chwilę później wystawił "na tacy" futbolówkę Siatce, który podwyższając rezultat przybliżył Amadeusa do zgarnięcia pełnej puli.

NIE USTOI W MIEJSCU

Pomimo niekorzystnego rezultatu FC Kalinex ambitnie szukał szans do wyrównania stanu rywalizacji. Nieoceniony w tych poczynaniach okazywał się golkiper Marek Pączek. Słynący z ofensywnego stylu gry bramkarz rozgrywał futbolówkę na połowie boiska i kilkoma szalonymi wręcz kontratakami zagroził bramce Amadeusa. Tuż po zmianie stron jedna z tych szarż zakończyła się faulem w polu karnym przeciwnika. Karnego pewnie wykorzystał Majchrowski,co zapowiadało olbrzymie emocje do końcowego gwizdka.

PRZEPUSTKA DO MEDALU

Ostatnie słowo należało jednak do Amadeusa, który w końcówce pokusił się o decydujące trafienie. Bohaterem "Fioletowych" okazał się Marek Nawój, który wykończając akcje swojej drużyny zapewnił komplet punktów. Tym samym team Pawła Tryki odnosi szóste jesienne zwycięstwo i melduje się na ligowym podium. Patrząc na terminarz (trzy mecze z ekipami z dołu stawki i arcyważny bój z Korkociagi.com) szansa na medalowe lokaty wydaje się ogromna. Powodów do radości nie może mieć FC Kalinex, który ulegając we wtorek oddalił się od czołówki i na dobre wydaje się aklimatyzować w środku ligowej stawki.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=HlW0C_VSlu8

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!