Sędzia:
-
Video:
Ciekawie
Od oznaczającego start gwizdka można było dostrzec, że będzie to interesująca potyczka, dwóch solidnych zespołów, które mają zamiar zgarnąć pełną pulę. Co prawda przez początkowy kwadrans bloki obronne neutralizowały większość ofensywnych zapędów, ale wtedy klincz na korzyść Piometu przełamał Szymon Rudzik i mecz otworzył się. Dowodem tego, że w 22 minucie, po bramkach Karola Mosi oraz Marka Rapacza, na czele był już Weldbud.
Nie dać się złapać
Po pół godzinie gry przewagę prowadzących podwoił Rafał Kwieciński, lecz nie okazało się to zapowiedzią przejęcia kontroli. W ciągu trzech minut do stanu 3:3 doprowadził, tym samym zaliczając hattricka, Rudzik. Formalni gospodarze nie mieli jednakże najmniejszego zamiaru dać się dopaść szponom oponentów oraz strefy spadkowej. Kilkadziesiąt sekund później Kwieciński ponownie wywiódł ich na czoło.
Niewiele zabrakło
Gdy upłynęła 41 minuta gry, ekipa w zielonych koszulkach - za sprawą Rapacza - ponownie mogła chwalić się dwubramkowym dystansem. Upływający czas pozwalał z coraz większym przyzwoleniem myśleć o komplecie punktów. Pomimo tego przeciwnik ani myślał o poddaniu się. Tuż przed upływem normalnego czasu gry kontaktową bramkę zdobył Krzysztof Szum, wlewając wiele nadziei i motywacji w głowy kolegów. Szansa na remis była blisko, lecz wówczas świetną kontrę rozegrali gracze Weldbudu: długi wyrzut bramkarza, Kwieciński przedarł się prawym skrzydłem, dograł przed bramkę, a tam akcję sfinalizował Paweł Krampus, co definitywnie rozstrzygnęło starcie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=nLzwU60jiTQ
Weldbud
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
4 | |
7 | |
40 | |
8 | |
- | |
13 | |
1 |
Piomet
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
4 | |
17 | |
- | |
9 | |
5 | |
6 | |
4 | |
15 |