Sędzia:
-
Video:
Dobre 25 minut
Skazywani przed meczem na wysoką porażkę zawodnicy ZSK dzielnie się trzymali w pierwszej części gry, nie dając się zdominować faworyzowanemu rywalowi. Gracze Stomatologii mieli przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować i dlatego wynik cały czas był na styku. Świadomość upływającego czasu wprowadziła nieco nerwów w szeregi ekipy Łukasza Stupki.
Rozwiązany worek
Po zmianie stron lider Ligi B1 przystąpił do bardziej zdecydowanych działań, co szybko przełożyło się na wynik. W przeciągu zaledwie kilku minut od wznowienia gry gracze w czarnych koszulkach dołożyli do swojego dorobku kilka trafień, uzyskali wysoką przewagę i w pełni przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
Kolejny popis
Nie będzie odkrywczym stwierdzenie, że nie do zastąpienia w szeregach Stomatologii jest Wojciech Przybył. "Wandzia" po raz kolejny poprowadził swój zespół do zwycięstwa, tym razem strzelając 8 bramek. Przybył w dotychczasowych ośmiu rozegranych meczach zdobył aż 45 bramek i nie może dziwić, że pewnie zmierza po koronę króla strzelców Ligi B1.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=rSVR5YLogF0
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.