Na fali

Jeszcze niedawno GS TIFF wydawał się być murowanym kandydatem do spadku, ale obecność w składzie w ostatnich spotkaniach kluczowych zawodników z zeszłego sezonu odmieniła postawę zespołu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Brązowi medaliści z wiosny wygrali po fatalnym początku rozgrywek, wygrali trzy mecze z rzędu i w świetnym stylu wydostali się ze strefy spadkowej.

Problemy kadrowe

Sytuacja Amplusa w tabeli jest mocno nieciekawa, bowiem beniaminek znajduje się pod kreską, ale też sam nie ułatwia sobie zadania i w meczu przeciwko rywalowi z dolnej części stawki wystąpił w ledwie sześcioosobowym składzie, na domiar złego bez nominalnego bramkarza. GS TIFF, potrafiący grać niezwykle szybką piłkę, wykorzystał ten fakt i w narastające zmęczenie rywala i pewnie wypunktował przeciwnika, już do przerwy prowadząc 3:0 i dobijając go w drugiej połowie.

Popis Pavlo Shyshmarova

Kompletnie nie radzili sobie zawodnicy Amplusa z wszędobylskim Pavlo Shyshmarovem, który w dwunastej minucie otworzył wynik meczu, ale prawdziwy popis dał w drugiej połowie. Młody gracz po przerwie wpisał się na listę strzelców pięciokrotnie i bez cienia wątpliwości można go nazwać architektem wygranej, zatem tytuł MVP spotkania mógł trafić tylko w jedne ręce.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=7Lq179lkAoc

Link do galerii w "Zdjęcia Google"