Comarch

Comarch

Data:

12-10-2017 / 00:00

2 - 5

Sędzia:

-

Video:

GOL DO SZATNI

Marzący o podtrzymaniu dobrej passy Janusze Futbolu z olbrzymim animuszem rozpoczęli czwartkowe spotkanie od początku dominując debiutujący od jesiennego sezonu Comarch. Zawodnicy w czarnych koszulkach już po trzech minutach mogli cieszyć się ze skromnego prowadzenia za sprawą trafienia Jacka Mecha. Kiedy wydawało się, że rezultat ten do przerwy nie ulegnie zmianie, tuż przed kończącym gwizdkiem sposób na pokonanie Krzyworzeki znalazł Dawid dając nadzieję na zgarnięcie pełnej puli.

ZWIETRZYLI NADZIEJĘ

Kiedy tuż po zmianie stron prowadzenie dla Januszy Futbolu podwyższył Adach wydawało się, że drużyna ta odniesie pewne zwycięstwo. Comarch pomimo niekorzystnego rezultatu nie zamierzał jednak składać broni i dążył do premierowego gola. Kiedy drogę do siatki przeciwnika znalazł Krzysztof Ciuśniak wydawało się, że zawodnicy w białych koszulkach spróbują powalczyć o chociażby punkt.

WALCZYLI DO KOŃCA

Końcówka należała znów do Januszy Futbolu, którzy przetrzymali napór przeciwnika i sami zdecydowali się podwyższyć prowadzenie. Dwa gole zdobyte w ostatnich minutach całkowicie rozstrzygnęły losy meczu i sprawiły, że Janusze Futbolu wygrali po raz drugi z rzędu. Dzięki temu zawodnicy w czarnych strojach przesunęli się na wysoką piątą lokatę i znów zaczęli wierzyć o miejscu dającym awans na trzeci szczebel. Ostatnich tygodni nie może za to dobrze wspominać Comarch. Team Ciuśniaka w trzech bojach zdobył zaledwie "oczko" i definitywnie pożegnał się z walką o medale

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=m-mtOwHO3E0

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Bramki

Asysty

MVP

Żółte

Czerwone

Puszczone

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!