Sędzia:
-
Video:
Zarysowana przewaga
Pierwsze minuty spotkania upłynęły pod znakiem rozpoznania rywala. Oba zespoły przeprowadziły po kilka akcji ofensywnych, ale te kończyły się niecelnymi strzałami bądź padały łupem bramkarzy. Pierwsza bramka padła w 8 minucie, a na listę strzelców po strzale z dystansu wpisał się Tomasz Stachniak. Odpowiedz przyszła tuż po wznowieniu, a mecz nabrał rumieńców. Przed przerwą zespołowi Krupiński Pompy jeszcze raz udało się pokonać bramkarza rywali i to oni schodzili na przerwę w lepszych humorach.
Mistrzowska końcówka
Początek drugiej połowy to kolejna wymiana ciosów. Grand Parade, ruszyło odważniej do ataku lecz nie potrafiło swoich akcji przełożyć na bramkę. Wysoko ustawieni rywale stali się łatwym celem, co skrzętnie wykorzystała drużyna Krupiński Pompy. Szybka akcja z kontry zaowocowała kolejnym trafieniem. Przed końcowym gwizdkiem ta sztuka udała się jeszcze dwa razy i nikt nie miał wątpliwości , która z drużyn zasłużyła na zwycięstwo.
Awans coraz bliżej
Zwycięstwo w środowym spotkaniu, było 7 z rzędu dla zespołu Krupiński Pompy, który na przestrzeni wszystkich dotychczasowych kolejek nie miał problemów z odniesieniem zwycięstw, notując kolejne wysokie wygrane. Warto zauważyć, że drużyna straciła tylko 5 bramek, zdobywając w tym czasie niebagatelną liczbę 73 goi! Wszystko to sprawia, iż są głównym kandydatem do awansu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=SMdbeH4JSJA