Środek Tabeli

Takie spotkanie to coś na co wszyscy czekają. Pojedynek drużyn z tej samej części tabeli zawsze wróży spore emocje. Dla Nie ma Lipy ewentualne poniedziałkowe zwycięstwo pozwoliłoby na powrót do czołówki, natomiast Rafis po zainkasowaniu mógł by uciec od bezpośredniego zagrożenia związanego z sąsiedztwem strefy spadkowej.

Bramkowa zaliczka

Pierwszy gwizdek nie przyniósł rozczarowania. Obie drużyny stanowczo ruszyły do ataku starając się, za sprawą swoich napastników objąć prowadzenie. Drużyna Nie ma lipy po 11 minutach spotkania zdołała wypracować dwubramkową zaliczkę i ze spokojem mogła patrzeć na poczynania rywala. Ten z kolei nie dawał za wygraną, starając się doprowadzić do remisu, jednak na każde kontaktowe trafienie rywali, na które zresztą zawodnicy Nie ma Lipy odpowiadali golem.

Pełna dominacja

Druga część spotkania to popis drużyny Rafała Furgała. Pomimo dwubramkowej przewagi, tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę, ostro wzięli się do roboty nie pozostawiając złudzeń, kto sięgnie po 3 punkty na koniec spotkania. Na listę strzelców wpisywali się kolejni zawodnicy, a przewaga bramkowa stale rosła, co zaowocowało wysokim zwycięstwem.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Cy_NHSWOLDQ

Link do galerii w "Zdjęcia Google"