Remisowa pierwsza odsłona

Kilka minut początkowo spokojnej gry przerwał gol dla Ekipy Wino. Po tym trafieniu worek z bramkami się rozwiązał, bowiem kilkadziesiąt sekund później, Amadeus doprowadził do wyrównania. Minuta 14 to kolejne trafienie dla Ekipy i równie szybka odpowiedz ze strony rywali. Tuż przed przerwą, pierwszy raz w tym spotkaniu na prowadzenie wyszła drużyna Amadeusa, lecz jeszcze przed gwizdkiem kończącym tę część meczu, pada bramka na 3:3. Takim wynikiem zakończyła się wymiana ciosów obu drużyn w pierwszej odsłonie.

Odrobina szczęścia

Druga osłona spotkania rozpoczęła się pod dyktando faworyzowanego Amadeusa. Kilka minut po gwizdku znów wyszedł on prowadzenie, jednak, podobnie jak to miało miejsce przed przerwą, odpowiedz na tą bramkę przyszła równie szybko. Zdobywca bramki Kamil Banachowicz, wpisał się na listę strzelców po raz czwarty w tym spotkaniu i pół godzinie gry ponownie mieliśmy remis. Sześć minut później, bramkę, jak się później okazało, na wagę zwycięstwa zdobył świetnie tego dnia dysponowany Sławomir Wilusz. Ostatni kwadrans upłynął pod znakiem natarczywych ataków Amadeusa, który jednak z braku szczęścia i przede wszystkim skuteczności nie zdołał doprowadzić do wyrównania.

Niespodzianka

Faworyzowany Amadeus doznał drugiej porażki w sezonie. Drużyna traci bezpośredni kontakt punktowy z liderami, jednak ciągle liczy się w walce o najwyższe cele. Ekipa Wino zdobywa 3 oczka, które co prawda nie dają jej awansu w tabeli, jednak znacząco pozwalają zbliżyć się punktowo do miejsc premiowanych awansem.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=gqUXDHrGaeY

Link do galerii w "Zdjęcia Google"