Z animuszem

Z dużym animuszem rozpoczęli to spotkania gracze Bishaki, którzy nie zamierzali zwlekać z atakami i szybko wyszli na prowadzenie. W drugiej minucie wynik spotkania otworzył Maciej Wcisło, a kolejne trafienie dołożył niedługo później Tomasz Gościński. FC Po 40 -tce zdołało odpowiedzieć kontaktowym golem autorstwa Grzegorza Mirka, jednak bramka Mateusza Ziółko sprawiła, że Bishaka miała przed drugą częścią gry względnie bezpieczną zaliczkę.

Nie wyciągnęli wniosków

Gracze FC Po 40-tce nie wyciągnęli wniosków z pierwszej odsłony spotkania i druga część gry rozpoczęła się identycznie jak pierwsza - od bramki dla Bishaki. Obie połowy miały zresztą identyczny przebieg - jedna i druga kończyła się wynikiem 3:1, a na dwa trafienia graczy z Kurdwanowa FC Po 40-tce odpowiadało golem, tracąc jednak następnie jeszcze jedną bramkę. W efekcie Bishaka wygrała 6:2, a więc w bardzo podobnych rozmiarach jak wiosną, gdy pokonała tego rywala 6:1.

Kolejny krok

Bishaka po dwóch porażkach na początku sezonu, systematycznie odrabia straty i jest już tuż za podium, dzięki wyprzedzeniu w tabeli DK Logistics. Na tym ambicje graczy z Kurdwanowa zapewne się nie kończą i kolejnym krokiem będzie walka o miejsce na "pudle", a następnie awans na lokatę gwarantującą awans do Ligi A. Patrząc na aktualną dyspozycję Bishaki, taki scenariusz wydaje się całkiem prawdopodobny, a wygrana pozostałych spotkań zagwarantuje jej promocję, bez konieczności oglądania się na wyniki rywali.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=VAdN7uprb2Y 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"