Sędzia:
-
Video:
Gołymi szóstkami
Oba zespoły przystąpiły do spotkania w skromnych, bo zaledwie sześcioosobowych składach. Duże znaczenie miało więc przygotowanie kondycyjne obu drużyn, a zawodnicy z pola nie mogli liczyć na chwilę wytchnienia ( po kilkunastu minutach szeregi Grande Bande zostały uzupełnione o jedną osobę). Być może fakt na tak niską frekwencję miał fakt równolegle rozgrywanego meczu reprezentacji Polski z Armenią w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata.
Nieciekawie
W pierwszych 25 minutach oba zespoły miały momenty dobrej gry, ale generalnie w tej części gry nie działo się zbyt wiele ciekawego, co znalazło przełożenie na niewielką liczbę groźnych akcji. Gra toczyła się głównie w środkowych rejonach boiska i rzadko któraś ze stron zbliżała się pod pole karne rywala.
Cudowny gol
Pierwszą połowę CBB zakończyło z dwubramkowym deficytem. Jednak już trzy minuty po wznowieniu zawodów kontaktową bramkę zdobył Jarosław Stachowski, który kapitalnym uderzeniem z dalszej odległości nie dał szans Markowi Pasiecznemu na skuteczną interwencję. Jego strzał został skwitowany przez rywali stwierdzeniem, że: "jeden na sto każdemu wyjdzie". Umniejszać jego pięknemu trafieniu jednak nie można.
Piłka meczowa
Na minutę przed końcowym gwizdkiem CBB udało się doprowadzić do wyrównania. Zawodnicy Grande Bande mieli jeszcze wyborną okazję do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale kapitalną interwencją na linii popisał się Marek Hamryszczak, dając swojej ekipie pierwszy punkt w sezonie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=4kdd9LNXOVI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.