Przetrzymać napór

FC Butchers rozpoczęli to spotkanie w pięcioosobowym składzie i ich celem było przetrzymać początkowy napór grającego w liczebnej przewadze rywala. Ta sztuka się powiodła, jednak nawet kiedy pojawiły się posiłki i obie drużyny grały już po równo, przewaga Addentu nie podlegała dyskusji. "Filmowcy" praktycznie przez cały mecz nie zagrozili bramce rywali, a wynik 9:0 wydaje się najmniejszym wymiarem kary.

Do szatni

Butchers zdołali zachować czyste konto przez pierwsze 15 minut meczu, ale po upływie kwadransa wynik spotkania otworzył Dawid Zawada. Addent cierpliwie grał swoje i jeszcze przed przerwą dołożył drugie trafienie, które dało faworytowi jeszcze większy spokój w grze przed drugą połową spotkania. Gola "do szatni" strzałem ze szpica buta zdobył Dawid Smbatyan.

Ozdoba meczu

Czwórka graczy Addentu ustrzeliła w tym meczu dublet: Dawida Zawada, Dawid Smbatyan, Andrzej Pierwoła i Janusz Kuczek, ale trafienia swoich kolegów wyjątkowo urodziwą bramką przyćmił Jan Pieczarkowski. Gracz ten podszedł w końcowej fazie spotkania do rzutu wolnego i przepięknym uderzeniem w samo okienko pokonał bezradnego bramkarza rywali. Gol palce lizać.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=vznswuePlnc

Link do galerii w "Zdjęcia Google"