Brakowało argumentów

Patrząc na tabelę nietrudno było wskazać faworyta tego spotkania. Comfort Tours Cracow znajduje się na czele bardzo trudnej Ligi C3, z kolei AGMA nie zdobyła jesienią choćby punktu i zamyka stawkę. Zgodnie z przewidywaniami lider nie miał problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa, a graczom z czarnych koszulkach brakowało argumentów by przeciwstawić się będącemu na fali rywalowi.

Dominacja

Comfort szybko wyszedł w tym spotkaniu na prowadzenie, błyskawicznie pokazując, że nie będzie taryfy ulgowej dla rywala. Po pierwszej połowie faworyt prowadził 4:1 i gracze AGMY jeszcze mobilizowali się na drugą część gry, jednak w tej odsłonie dominacja lidera nie podlegała dyskusji. Comfort po przerwie dołożył jeszcze dziesięć goli, nierzadko po efektownych zespołowych akcjach i przypieczętował zasłużone zwycięstwo.

Efektownie na pocieszenie

Gracze Comfortu strzelili w tym spotkaniu kilka ładnych bramek, bądź to po zespołowych akcjach, bądź po strzałach z powietrza, bez przyjęcia piłki. Również otwierający wynik meczu gol padł po efektownych uderzeniu z dystansu. Najładniejszą bramkę spotkania zdobył jednak chyba Kamil Ostrowski, który po raz kolejny pokazał, że jest ekspertem od rzutów wolnych. Po strzale gracza AGMY ze stałego fragmentu gry piłka wylądowała w samym okienku bramki rywala.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=p2k1YA6H2sw

Link do galerii w "Zdjęcia Google"